Category: Biegi – półmaraton

Poznań Półmaraton 2012 i nowa życiówka :)

To był dobry bieg 🙂 Podchodziłem do niego z małą rezerwą, ale nie powtarzałem już błędów z Maniackiej sprzed dwóch tygodni, i przed startem zrobiłem spokojną rozgrzewkę. Piękna pogoda i szybka trasa zachęcały do żwawego tempa. Co ciekawe, gdy na starcie ustawiłem się gdzieś w 3 czy 4 rzędzie z lewej strony, okazało się, że …

Kontynuuj czytanie

VII Kościański Półmaraton – 06.11.2011

To był kolejny z tych biegów, w których zaskoczyłem sam siebie 🙂 Może to akuratnie dobrane treningi, albo te nowe buty, może pogoda; cholera wie 🙂 Mądra ta cholera, zawsze wie wszystko. No dobra, Kościan miał być tym półmaratonem w którym liczyłem na przyzwoity czas rzędu 1:27-1:28 pamiętając, że kilka tygodni wcześniej pierwszą połówkę na …

Kontynuuj czytanie

XXIV Bieg Zbąskich – 25.09.2011

Półmaraton w którym pobiegłem już trochę bardziej przygotowany, czyli po kilku wybieganiach i 4 (czterech) porządnych treningach 🙂 Wyszło lepiej niż w Pile, ale końcówka znowu dała się we znaki. Ciężko było mi biec wg założonego planu, czyli początek po 4:20/4:25 a później po 5km przyspieszać.  

Kontynuuj czytanie

Piła – półmaraton prawdy ;) 04.09.2011

Stało się. To było silniejsze ode mnie. A właściwie to ja byłem za słaby by coś z tym zrobić. Bez owijania i enigmatycznego biadolenia napiszę tylko, że na początku lipca kupiłem działkę z domkiem. I nie sądziłem że tak mnie to wciągnie 🙂 Ponieważ domek wymagał sporego nakładu pracy i zaangażowania nie tylko portfela, ale …

Kontynuuj czytanie

V Grodziski Półmaraton Słowaka – 12.06.2011

Oj, trzeba nadrobić zaległości we wpisach 🙂 W ubiegłym roku półmaraton ten urzekł mnie swoim klimatem, strefą zawodnika i innymi przyjemnościami 🙂  Wtedy nabiegałem 1:32 z hakiem ale to był mój pierwszy bieg na takim dystansie w skrajnym upale. W tym roku pogoda podobnie dała popalić, ale pobiegłem już mądrzej.  

Kontynuuj czytanie

Półmaraton w Trzemesznie – 1:24:26 – 3.05.2011

Wystawianie mokrego palucha przez szybę w jadącym samochodzie by ocenić kierunek wiatru czasami kończy się fałszywym odczytem. W związku z tym dziś nie próbowałem tej sztuczki i zdałem się na mój niezawodny węch. A ten podpowiadał, że chyba raczej na pewno, prawdopodobnie możliwe, że tak jakby całkiem realne będzie to, że na półmaratonie z Mogilna …

Kontynuuj czytanie

Kryzysowa narzeczona, czyli Półmaraton Poznań – 03.04.2011

Założenie na ten bieg było takie:  zejść poniżej 1:30 a będę zadowolony 🙂 I udało się 🙂 Pierwsza „dycha” pękła w nieco ponad 40 minut, czyli super. Lecieliśmy ze Słonikiem tempem w granicach 4:00 na kilometr czyli takim, jakie było w Pile w zeszłym roku. Wtedy nabiegałem 1:25:01 i to była życiówka. Teraz jednak taki …

Kontynuuj czytanie

Mistrzostwa Polski w Półmaratonie – Piła 5.09.2010

Zaspałem. Tak właśnie, zaspałem. Obudziłem się o 7:28, a samochód miałem umówiony na 7:40. Tyle że zdążyłem wziąć prysznic, i wylecieć z domu jak z procy. Jechałem do Piły na XX Międzynarodowy Półmaraton Philips’a czyli Mistrzostwa Polski w Półmaratonie. Wpisowe opłaciłem już dawno, ale co z tego, skoro miałem nie wystartować. Tzn chciałem, ale rozsądek …

Kontynuuj czytanie

Półmaraton Słowaka w Grodzisku Wielkopolskim 2010

Czyli 21,097 km człapania w słońcu 🙂 Miałem jechać rowerem do Grodziska, ale dzięki uprzejmości dwójki z ekipy KB Maniac: Magdy i Michała udało mi się załapać na transport samochodem 🙂 Nie będę się rozpisywał na temat organizacji tego biegu, bo w tej materii było perfekcyjnie i profesjonalnie czyli TIP-TOP. Wielka sala gimnastyczna z zapisami, …

Kontynuuj czytanie

3 Poznań Półmaraton 2010

Debiut na tym dystansie 🙂 Pierwszy raz biegłem połówkę i poszło lepiej niż zakładałem 🙂 Wstępny plan był taki, żeby nie wyprzedził mnie balonik na 1:50, a może uda się być w zasięgu grupy na 1:40. Tuż przed startem spotkałem starych znajomych z orientacji którzy celowali w 90 minut, co dla mnie było mało realne, …

Kontynuuj czytanie