W zimowo-wiosenny weekend wystartowałem w pierwszych od kilku lat zawodach na orientację (nie licząc GEZnO). Trochę trema, bo coś tam ostatnio biegam, ale z mapą do orientacji sportowej dawno do czynienia nie miałem, i musiałem sobie nawet przypomnieć na który palec włożyć chip. Serio, najpierw założyłem na lewej ręce tam gdzie kompas i mapa 🙂

Najnowsze komentarze