Wiatr – poziomy lub prawie poziomy ruch powietrza względem powierzchni ziemi. Wiatr wywołany jest przez różnicę ciśnień oraz różnice w ukształtowaniu powierzchni. Miało przestać wiać przed startem ale wróżki od pogody tym razem wzięły nie te wspomagacze co zawsze. Dmuchało jak ta lala, więc bieg był porywisty, zmienny i czasem nawet jak w mordę strzelił …
Category: Biegi – 10 km
marzec 19 2011
Maniacka Dziesiątka czyli 39 z hakiem – 19.03.2011
Pierwsze w tym roku ściganie na asfalcie 🙂 W ubiegłym roku biegłem tę trasę 41:12 netto, czyli jest progres 😉 Dla zmyłki biegnę w bluzie z przewagą szarego, ale niebieski oczywiście jest 😉
sierpień 07 2010
10 km w Słupcy – słońce, duchota, ulewa i grzmoty – 7.08.2010
Bieg Św. Wawrzyńca w Słupcy. Dystans 10 km. Udało się 🙂 Wyjechać na ten bieg, szczęśliwie dojechać, wystartować i wrócić. I życiówkę zrobić 🙂 A nie zapowiadało się zbyt różowo…
czerwiec 12 2010
Wildecka Dziesiątka
Leniwy, sobotni poranek z laptopem i kawką 🙂 Po chwili od połączenia z internetem, dokopuję się do skrzętnie ukrytych informacji, jakoby na Wildzie miał odbyć się bieg na 10 km przy okazji II Festynu Wildeckiego. Na szczęście start jest o 14:00 więc mogę w spokoju delektować się pyszną kawą 🙂
czerwiec 04 2010
Gniezno – Bieg Europejski – 10 km
Będą dwie historyjki. Pierwsza o bieganiu na dychę po gorącym asfalcie. I druga o tym, jak skomplikować sobie życie w restauracji 🙂 Piątek miałem wolny, więc zamierzałem wykorzystać okazję i pojechać na bieg do Gniezna który zaczynał się o 17:00. Poranek zapowiadał piękną pogodę i miłą przejażdżkę szosówką po gorącym asfalcie. Policzyłem trasę i wyszło …
marzec 13 2010
Maniacka Dziesiątka 2010
W tym roku nieco lepiej 🙂 Poprawiłem o 6 minut czas brutto, a o 4 minuty faktyczny czas biegu. czas brutto 00:41:25 czyli tempo 4:09/km a czas netto 00:41:12 czyli 4.07/km … ..
marzec 14 2009
Maniacka Dziesiątka 2009
Pogoda cudo, formy brak ale zdecydowałem się na start w wyścigu na 10km Maniacka dziesiątka 10km minęło jak bitchem trzasnął 🙂 Na początku długa prosta Baraniaka aż do końca, i dalej niecałe dwa kółka dookoła Malty. Nie byłem pewien jak mi się będzie biegło, więc na początku spokojny trucht, ale że było lekko z górki …
- 1
- 2
Najnowsze komentarze