Taką sympatyczną nazwę ma interesująca impreza biegowa w Ustroniu. Zabawa polega na tym, że trzeba wbiec 4 razy na szczyt wyciągu na Czantorię stokiem narciarskim. Po każdym podbiegu odpada 25% stawki, więc trzeba się streszczać.
W zeszłym roku robiłem zdjęcia na tym biegu, i mi się spodobała ta formuła. Mimo braku przygotowania pod tego typu wysiłek postanowiłem spróbować z czym to się je 🙂 Jak się okazało, zniszczyła mnie pogoda. Było gorąco, duszno, przeddeszczowo. Tak jak z samym podbiegiem sobie jako tako radziłem w pierwszych dwóch seriach – 21:54 i 22:01 tak trzeci ponad 25 minutowy bieg nie dał mi żadnych szans na dostanie się do finałowego – czwartego podbiegu. Ścięło mnie zupełnie, na górze byłem blady i mega… głodny! W budce przy wyciągu zjadłem chyba pół menu. Braki w przygotowaniu siłowym dały o sobie znać, ale jeszcze chcę tam wrócić 🙂
Miejsce 68 na 176 osób które ukończyły. Wyniki http://wyniki.b4sport.pl/eliminator-2019-klasyfikacja-koncowa-pelna-wg-miejsc/e1811.html
Kilka zdjęć które robiłem rok wcześniej
Najnowsze komentarze